Na nagraniu z kamery monitoringu zewnętrznego banku widać dwóch mężczyzn – jeden ubrany w krótkie spodenki koloru khaki i szarą bluzę z kapturem, drugi – w długich spodniach koloru czarnego i bluzie z kapturem koloru czerwonego. Twarze mężczyzn nie są dobrze widoczne. W 5 minucie nagrania widać, jak mężczyźni podchodzą do trzeciego mężczyzny, ubranego w spodnie koloru niebieskiego i koszulkę koloru białego oraz coś do niego mówią. Mężczyzna w bluzie koloru czerwonego wyciąga ręce w kierunku mężczyzny ubranego w białą koszulkę, który po chwili wyjmuje portfel i wyciąga z niego banknoty, następnie podaje je mężczyźnie w bluzie koloru czerwonego. Po chwili mężczyzna w białej koszulce oddala się biegiem, zaś pozostali dwaj mężczyźni odchodzą w innym kierunku.
Nagranie przedstawia przebieg rozboju. Mężczyzna w białej koszulce zgłosił niezwłocznie ten fakt na Policję, której od banku udało się uzyskać rzeczone nagranie. Co jednak dalej? W jaki sposób ustalić, kto popełnił czyn?
W scenariuszu, który rzeczywiście miał miejsce, Policja wytypowała sobie podejrzanego nieco na oko. Pokrzywdzony, któremu przedstawili zdjęcia czterech mężczyzn, rozpoznał jednego z nich, wskazując, że widział go przez kilka sekund (był to pan w szarej bluzie). Rzekomemu panu w szarej bluzie przedstawiono zarzuty, do których się nie przyznał, stwierdzając, że to nie może być on. Skierowano jednak akt oskarżenia do sądu, a nasz klient konsekwentnie stwierdzał, że na nagraniu to na pewno nie jest on. Co zrobić w takiej sytuacji?
Mamy nagranie – które niestety nie pokazuje w sposób czytelny twarzy uczestników tego zdarzenia. Czy to wszystko, co można zrobić? Otóż nie! W tej sprawie złożyliśmy wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego antropologa – który na podstawie nagrania oraz oględzin osoby oskarżonego – dokonywał oceny, czy rzeczywiście osoba na nagraniu to nasz klient. Ostatecznie skończyło się uniewinnieniem (oczywiście złożyło się na to kilka istotnych czynników, z których jednym była właśnie opinia biegłego antropologa).
W jakich zatem sprawach opinia biegłego może mieć istotne znaczenie, jest potrzebna, a wręcz konieczna?
Bardzo skrótowo rzecz ujmując: w każdej sprawie, w której potrzebne są wiadomości specjalne. Nawet bowiem, jeśli sąd posiada wiedzę z zakresu jakiejś specjalności (np. tak się składa, że sędzia jest jednocześnie psychologiem), to i tak będzie potrzeba skorzystania z biegłego psychologa – sąd bowiem nie może kwestii związanych z wiadomościami specjalnymi rozstrzygnąć samodzielnie. Zarówno zatem w sprawach karnych, jak i cywilnych (różnego rodzaju) można wnioskować o opinię biegłego (ze wskazaniem określonej jego specjalności). Najczęściej przeprowadza się opinie biegłych psychologów, psychiatrów (przy np. stwierdzeniu poczytalności oskarżonego, ale także w sprawach rodzinnych – w odniesieniu do ustalenia, który z rodziców daje lepszą rękojmie w prawidłowym wychowaniu małoletniego dziecka, w sprawach cywilnych – np. o zadośćuczynienie za błąd medyczny, za śmierć członka rodziny), biegłych rzeczoznawców majątkowych lub też biegłych z zakresu wyceny nieruchomości/ruchomości (przy np. podziale majątku wspólnego po rozwodzie, zniesieniu współwłasności – w zależności od wnioskowanego sposobu zniesienia; także – w zależności od przypadku – może to mieć miejsce w sprawie kradzieży, uszkodzenia mienia), biegłych lekarzy określonej specjalności (np. w sprawach odszkodowawczych za błąd medyczny), biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, biegłych z zakresu pisma ręcznego (w sprawach wszelkiego rodzaju opartych na zarzutach fałszowania dokumentacji – nie tylko zatem w karnych, ale także w cywilnych, gdy kwestionujemy np. podpis pod dokumentem), biegłych tłumaczy konkretnego języka (w przypadku udziału w sprawie osób nieposługujących się językiem polskim).
Oczywiście w zależności od rodzaju sprawy – i problemu w niej powstałego – mogą pojawić się biegli mało znanych specjalności. I tak w sprawach naszych klientów pojawili się np.: biegli z zakresu hodowli i żywienia drobiu, z zakresu posadzek drewnianych oraz technologii drewna, z zakresu inżynierii sanitarnej, z zakresu leśnictwa i dendrologii…
W prostej sprawie o zapłatę (w której nie jest kwestionowany fakt wykonania usługi, za którą zapłata się należy, dłużnik zalega jedynie z uregulowaniem należności) raczej nie będzie konieczne wnioskowanie o biegłego. W sprawach już bardziej skomplikowanych – wiele zależy od okoliczności sprawy czy stanowiska drugiej strony (zarówno na etapie przedsądowym, jak i w toku sprawy – w przypadku postępowań cywilnych), czynności, które już zostały przeprowadzone (w szczególności w przypadku postępowań karnych, bowiem na etapie postępowania przygotowawczego prokurator może zlecić przeprowadzenie opinii biegłego z własnej inicjatywy). To też zależy od tego, na której ze stron spoczywa ciężar dowodu, oraz od tzw. taktyki procesowej (czyli całokształtu działań danej strony w celu uzyskania określonego rezultatu). Dlatego też należy dokładnie przemyśleć złożenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego – albowiem w zależności od sprawy nie zawsze musi być to dla nas