Niedoceniana czynność – czyli dlaczego nie warto rezygnować z końcowego zaznajomienia z materiałami postępowania

Listonosz puka do drzwi. List polecony do Pani/Pana! Wczytujesz się w jego treść, a tam informacja, że postępowanie przygotowawcze w Twojej sprawie się zakończyło, zaś akt oskarżenia przeciwko Tobie został skierowany do sądu. Szok! Nie sądziłeś, że sprawa znajduje się już na tym etapie, masz przygotowane wnioski dowodowe, nie wiadomo, czy prokurator przesłuchał wszystkich świadków, bo w Twojej ocenie ktoś jeszcze ma wiedzę o zdarzeniu, wiedzę istotną, a na dodatek zebrałeś trochę dokumentacji, którą chciałeś dołączyć do akt… I może wtedy decyzja procesowa prokuratora byłaby inna? Tymczasem akt oskarżenia powędrował już do sądu…

Takich sytuacji jednak da się uniknąć w bardzo prosty sposób. Jako podejrzany, strona postępowania przygotowawczego, masz prawo do końcowego zaznajomienia z materiałami postępowania (czyli generalnie z aktami sprawy) – tyle, że musisz głośno i wyraźnie zakomunikować swoją wolę. Pod koniec przesłuchania w charakterze podejrzanego przesłuchujący zada Ci pytanie: czy żąda Pan/Pani zawiadomienia o końcowym zaznajomieniu z aktami. Często przesłuchiwany kręci przecząco głową, chcąc mieć to wszystko już za sobą. Czasami zdarza się też tak, że przesłuchiwany boi się, by żądanie końcowego zaznajomienia z aktami nie pogorszyło jego i tak już trudnej sytuacji. Zupełnie niepotrzebnie.

Możliwość końcowego zaznajomienia z aktami jest prawem podejrzanego i nie warto podejmować decyzji o rezygnacji z niego na etapie przedstawienia zarzutów i przesłuchania. Samo zgłoszenie takiego żądania nie obliguje Cię do stawienia się na tę czynność i organy ścigania nie wyciągną żadnych negatywnych konsekwencji wobec Ciebie, jeśli na wskazany termin czynności się nie stawisz. Jeśli jednak nie złożysz takiego żądania, nie zostaniesz zawiadomiony o tej czynności i potem możesz być zaskoczony, że akt oskarżenia został już skierowany do sądu.

Pamiętaj, że Twój obrońca również może z Tobą w tej czynności uczestniczyć.

Innym ważnym aspektem końcowego zaznajomienia z aktami jest możliwość złożenia wniosków dowodowych po takiej czynności. Będziesz miał na to trzy dni. Jeśli więc Twoim zdaniem prokurator powinien przeprowadzić jeszcze jakieś dodatkowe czynności, nie przesłuchał istotnych świadków, którzy mają wiedzę o zdarzeniu albo chcesz dołączyć do akt dokumentację mającą znaczenie dla rozstrzygnięcia – to jest ten moment, kiedy możesz o to wszystko wnioskować. Możesz je oczywiście później także złożyć przed sądem. Jednak w przypadku świadków liczy się czas – wiemy, że pamięć jest ulotna, szybko zapominamy o tym, co się wydarzyło – dlatego też im szybciej zostaną nasi świadkowie przesłuchani, tym lepiej, tym więcej szczegółów, na których Ci zależy, będą pamiętać.

A zatem: końcowe zaznajomienie z aktami jest Twoim prawem, zaś obowiązkiem organu jest zawiadomienie Cię o nim, jeśli tego wyraźnie zażądasz. Nie musisz ze swojego prawa skorzystać, lecz dobrze jest pozostawić sobie taką możliwość. Jeśli z niego skorzystasz, zobaczysz wszystkie dowody, jakie organ ścigania zgromadził przeciwko Tobie – nie bez powodu czynność ta nazywa się właśnie końcowym zaznajomieniem z aktami – i będziesz mógł zastanowić się nad swoją sytuacją procesową. A co najważniejsze, unikniesz stanu niepewności, co się dzieje z Twoją sprawą i co w najbliższym czasie może Cię czekać. I może stres nieco zelżeje.

Dodaj komentarz